Wygodne dodatki


Piecyk Austroflamm
Niektóre modele pieców mają szufladą z pokrywą,
dzięki którym wygodniej usuwa się popiół


Koza to czasem urządzenie wielofunkcyjne. We wnęce pod nią można dosuszyć drewno, a na górnej półce podgrzać herbatę


Kupując kozę, warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów ułatwiających jej eksploatację.

Frontowe drzwiczki, przez które dokłada się opał do paleniska, nie powinny być zbyt małe, bo wtedy drewno musi być pocięte na bardzo małe polana. Najwygodniejsze rozwiązanie to klapa w górnej płycie pieca, przez którą można dołożyć do paleniska większą ilość drewna bez konieczności schylania się.

Dobrze, by koza miała specjalny pojemnik do gromadzenia popiołu (popielnik). Dzięki temu nie trzeba będzie wybierać go bezpośrednio z paleniska. Rzadko udaje się to zrobić bez zabrudzenia posadzki wokół pieca. Godnym polecenia rozwiązaniem jest popielnik z dodatkową pokrywą, która zapobiega wysypywaniu się popiołu podczas wynoszenia. Popielnik bardzo ułatwia utrzymanie czystości wokół kozy, ale ma jeszcze jedną zaletę. Kiedy jest prawie pełny, w popiele można przyrządzić pierwszorzędne pieczone ziemniaki. To zresztą nie jedyna możliwość wykorzystania pieców kominkowych do zadań kuchennych.

Produkuje się też kozy ze specjalną szufladą lub płytą przeznaczoną do pieczenia np. pizzy i ciast lub podgrzewania potraw.

Osoby, którym bliska jest problematyka ekologiczna, docenią walory pieców z systemem wtórnego spalania. Jego zadaniem jest dopalanie cząstek znajdujących się w dymie (w urządzeniach starszej generacji są one usuwane przez komin). Dzięki wtórnemu spalaniu dym ulatujący przez komin jest znacznie czystszy. Jedną z najbardziej wydajnych metod dopalania w urządzeniach na drewno jest katalizator. W kozach z katalizatorem reakcja dopalania gazów i resztek w dymie zachodzi w o wiele niższej temperaturze niż w urządzeniach z wtórnym spalaniem, które go nie mają. W ten sposób sprawność grzewcza pieca jest znacznie wyższa.